Kalendarzowe lato trwa, zatem dzisiejszy wpis dotyczy tematyki wakacyjnej. Wakacje to wbrew pozorom burzliwy czas w pracy kancelarii. A konflikty wakacyjne pomiędzy rodzicami to istna plaga. Dlatego w dzisiejszym wpisie zajmiemy się kwestią dotyczącą wyjazdu dziecka za granicę. Ale najpierw krótka historia.

Wojciech zaplanował, że w te wakacje zwiedzi ze swoim synem Meksyk. Wybrał doskonałą wycieczkę w sprawdzonym biurze podróży. Wyjazd miał być nagrodą za doskonałe wyniki w nauce, a także okazją do spędzenia czasu z synem. Syn bardzo cieszył się na perspektywę spędzenia dwóch tygodni tylko z tatą. Beata – była żona Wojciecha jednak bardzo chciała pokrzyżować ich plany…

Kobieta postanowiła, nie wyrazić zgody na wyjazd syna bez wskazania konkretnego powodu. Wojciech jest przekonany, że ma do niego dużo żalu o rozpad ich małżeństwa i zrobiła to ze zwykłej złośliwości. Było to nie pierwsze takie zachowanie Beaty, dlatego Wojciech postanowił wystąpić do sądu rodzinnego z wnioskiem o rozstrzygnięcie w istotnych sprawach dziecka. W przypadku kiedy rodzice dziecka nie mogą dojść do porozumienia, sąd opiekuńczy może rozstrzygnąć za nich, zgodnie z tym co stanowi art. 97 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:

§ 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.

§ 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Wojciech w wyroku rozwodowym miał ustalone kontakty z synem podczas wakacji i właśnie w tym terminie postanowił wyszukać odpowiedniej wycieczki. Warto dodać, że przysługiwała mu pełnia władzy rodzicielskiej oraz prawo do jej wykonywania. Wszystko to zostało uregulowane w dołączonym do pozwu o rozwód planie wychowawczym rodziców.

Jak wygląda w praktyce rozstrzygnięcie sądu w ważnych kwestiach związanych z dzieckiem?

Sąd przede wszystkim zbada sprawę pod kątem dobra dziecka. Ponieważ matka nie podaje żadnych argumentów, które potwierdziłby jej obawy, dlaczego syn nie może jechać na wakacje z ojcem, wysoce prawdopodobne jest, że sąd przychyli się do prośby Wojciecha, o wyrażenie zgody na wyjazd dziecka na wakacje.

Pamiętajmy jednak, żeby w porę skierować taki wniosek do sądu. Procedura jednak trochę trwa, dlatego warto kwestie wyjazdów z dzieckiem z byłym małżonkiem/małżonką ustalić na kilka miesięcy przed rozpoczęciem wakacji. Jeżeli przytrafi się taka historia jaką opisałam powyżej, mamy możliwość jej rozwiązania z pomocą sądu.

Wyjazdy dziecka za granicę nie tylko w okresie wakacyjnym, są dość mocno związane z tematyką rozwodową. Ponieważ problematyka jest na tyle obszerna, wrócę do niej w kolejnym wpisie, w którym zajmę się omówieniem wszystkich formalnych kwestii związanych z paszportem dla małoletniego dziecka. Serdecznie zapraszam do lektury.